piątek, 22 listopada 2013

Weekendowe plany

Wreszcie wolne. 
Zmęczona, ale już przyzwyczajona do tego stanu - deklaruję intensywne prace nad Wziętym przez zaskoczenie :) Poświęcę na to tyle czasu ile tylko będę w stanie w ten weekend ( a mam szczerą nadzieję, że będzie to dużo), więc na początku następnego tygodnia coś powinno się pojawić. 
Jak na razie nie jestem w stanie pisać tyle ile bym pragnęła i pracować nad więcej niż jedną rzeczą na raz. Zwyczajne życie wali mnie po głowie po prostu bez pardonu. Mój mąż miał w końcu operację na którą czekaliśmy od miesięcy i mam nadzieję, że będzie już wszystko dobrze. Oznacza to jednak oczywiście, że jeszcze więcej problemów i spraw spadło na moje barki. Miejmy jednak nadzieję, że po sześciu tygodniach rekonwalescencji wszystko wróci do normy a ja do intensywnego pisania.
Kocham was jednak i pozdrawiam :)
♥ 
Ładny pan dla was,
 oby został moim Wenem na ten tydzień :)

8 komentarzy:

  1. Wspaniale, że się odzywasz. Nawet bez konkretnego przepysznego kąska twojego opowiadania, miło wiedzieć, że żyjesz ;D I życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu mężowi, żeby mógł już zdjąć z twoich barków zmartwienia ;) Weny i wszystkiego najlepszego! Sugar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję skarbie. Ja też mam taką nadzieję :p

      Usuń
  2. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu mężowi, a Tobie dużo siły. Powodzenia. ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo...fantastycznie, że się odezwałaś:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu mężowi, a Tobie spokoju :) Pozdrawiam cieplutko. Asia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowia dla męża i czekamy na opki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz wsparcie, choćby i tylko myślami, od swoich wiernych czytelników :) Trzymaj się i nie poddawaj :) Wszystko wyjdzie na prostą!
    Alys

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha ha! Żyjesz~! C:
    Co dwa dni zaglądam, czy nie pojawiło się coś nowego. I w końcu jakaś wiadomość. C:
    Ojej! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wytrwałości i powodzenia. I nie przejmuj się nami (tak myślę). niecierpliwe czekamy na rozdział, ale najważniejsze jest zdrowie bliskich i żebyś przeżyła ten natłok wydarzeń w życiu. I żeby Cię praca nie wykończyła~~~
    Trzymaj się ciepło~! :3
    Inga

    OdpowiedzUsuń
  7. Yay~! Tak sie ciesze, ze niedlugo cos nowego sie pojawi! Uwielbiam Twoje opowiadania i mocno trzymam kciuki za wene oraz poklady wolnego czasu.
    Pozdrawiam goraco
    ~Desire

    OdpowiedzUsuń

I co sądzisz?