...a przynajmniej jedna z wielu.
Tak czy inaczej ja uważam, że jest naprawdę dobra.
Steve Grand autor tekstu i piosenkarz, jest gejem, który został wysłany przez rodziców na terapię reparatywną, żeby zostać wyleczony z homoseksualizmu. Udało mu się jednak przez to wszystko przetrwać i stworzył właśnie tę piosenkę. Błyskawicznie zrobiła furorę w Stanach.
Enjoy!
Mega smutna, ale cudowna ^^
OdpowiedzUsuńPiękna piosenka i teledysk, ale bardzo smutna. Aż mam pomysł na opowiadanie na podstawie tego teledysku. Kolejny, tylko gdzie te chęci na pisanie. Ale wrócą. :DD
OdpowiedzUsuńCieszę się, że cię zainspirowałam :) A chęci wrócą, nawet się nie spodziewasz kiedy :P
UsuńOd tej pory kocham tego piosenkarza i tą piosenke jest taka smutna :c
OdpowiedzUsuńMisiaczek