wtorek, 22 maja 2012

I'm back!

Wróciłam! 
Urlop minął za szybko, jak to zawsze bywa w takich sytuacjach. Pogoda pogrywała z nami w kotka i myszkę, ale za to poprawiła się w Anglii. Nie jest więc źle. 
Nadal unikam rozpakowywania, ale chcąc nie chcąc będę musiała się za to zabrać. Widząc leżące torby nie czuję się jak w domu. 

Droga powrotna minęła zaskakująco szybko i bezproblemowo. W Niemczech skusiliśmy się na krótką drzemkę, bo mieliśmy jeszcze wiele czasu do promu.
Aaa... jako drobną podpowiedź dla tych, którzy mogą kiedyś korzystać z promu z Dunkierki do Dover lub odwrotnie.
Czasem wpuszczają wcześniej na prom jeśli się zgłosicie do odprawy. My mieliśmy prom o 16-tej, a dostaliśmy się o 12-tej. To była miła niespodzianka. Niestety internet tym razem nie działał na promie, ku mojemu rozczarowaniu.
Well...
Skoro już jestem z powrotem, mam zamiar zabrać się za pracę.
Zamierzam ostro wziąć się do pracy i dokończyć 
"Zagubiony pamiętnik". 
Jeśli mi się uda zacznę też wstawiać 
"Wzięty przez zaskoczenie" 
(darmowe opowiadanie), które zamierzam połączyć z "Zagubionym pamiętnikiem" :D


Mogę się też pochwalić, że krótko przed wyjazdem negocjowałam wydrukowanie mojej książki/ebooka "Ile jest prawdy w prawdzie?" z Wydaje.pl.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, uda mi się ją wydać za niedługi czas. Najpierw jednak są konieczne poprawki o które się właśnie staram.
Książka będzie mieć 334 str w formacie A5, co mnie zaskoczyło, bo to znacznie więcej niż myślałam. :D
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i znajdą się chętni do jej nabycia.

Teraz pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za życzenia. 
Optymistycznie nastawiona idę się rozpakować.
Cheers!



4 komentarze:

  1. Witaj,
    weszłam tutaj zaciekawiona Twoimi komentarzami na mojej stronie. Jestem zaskoczona, widząc iż zawodowo zajmujesz się pisaniem. Tym bardziej pochlebia mi wizyta u mnie, ale zastanawia mnie jedna rzecz: jak do mnie trafiłaś?
    Pozdrawiam,
    Tigram

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej,
    dziękuję za wizytę i dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że skusisz się na przeczytanie moich opowiadań :)
    Do ciebie trafiłam przez przypadek szczerze mówiąc. Często odwiedzam inne blogi i czytam posty, to jest bogate źródło inspiracji i niekiedy wspaniałych prac.
    Czasem używam google wpisując różne frazy, a czasem zwyczajnie czytam komentarze i oglądam profile komentujących.

    Pozdrawiam i zapraszam częściej do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuszę się na pewno, jeśli tylko będę dysponowała nieco większą ilością czasu :) Chociaż nie ukrywam, że moim pierwszym celem będą opowiadania yaoi, ponieważ wciąż nie mogę się nasycić tą tematyką, mimo że niedługo minie rok od momentu gdy trafiłam na pierwsze opowiadanie tego typu.

      Usuń
  3. Ach, ten za mało rozciągliwy czas... wiem dokładnie co masz na myśli. Niemal mi się szlochać chce jak sobie wspomnę ile mam roboty i jak dawno nie czytałam, ale cóż; jak mus to mus!
    Czytałam jedno opowiadanie Yaoi i podobało mi się, wydaje mi się więc, że i moje powinny przypaść ci do gustu,
    Bo cóż jest lepszego niż przystojny, seksowny mężczyzna zakochujący się...? Well, dwóch!
    Pozdrawiam i zapraszam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

I co sądzisz?